środa, 6 marca 2013

kosmetyczki


Czasami zabieram się za uszycie czegoś bo chcę wypróbować jakiś nowy wzór bądź coś mi w łepetynie zaświta i nie daje spokoju- do momentu materializacji.
Jednak gdzieś z tyłu głowy mam obraz konkretnego adresata, dla którego mógłby to być przyjemny prezent.
W taki sposób powstały poniższe kosmetyczki:


Jednak o wiele przyjemniejszą okolicznością jest sytuacja , kiedy tworzę coś dla konkretnej osoby, wiem coś o niej samej, o jej zainteresowaniach. Wdzięcznym tematem do takiej twórczości są dzieci.
Właśnie miałam przyjemność podumać trochę nad dwoma małymi panami:


przy okazji wypróbowałam technikę PP- zachwalaną przez Eksperckie Jajko :)


Chyba nie ma najmniejszych wątpliwości co do przedmiotu zainteresowań chłopców :)

2 komentarze:

  1. Juju! Jesteś po prostu GENIALNA! A Twoje dzieła to wysokiej klasy CUDEŃKA :D
    To napisałam ja - Mada S.

    OdpowiedzUsuń